Rysunek z roku 2009 bodajże, a na zdjęciu mój ulubiony automatyczny ołówek który służył mi dzielnie przez 4 lata. Niestety w zeszłoroczne wakacje mnie opuścił, pozostając gdzieś na polskiej plaży nad Morzem Bałtyckim, przykryty prawdopodobnie grubą warstwą złocistego piachu.
Unknown
poniedziałek, 10 listopada 2014